SHIFT znaczy ZMIANA
Autor: Krzysztof Mencel. Publikacja: Magazyn E!stilo.
Źle wyglądam, odczuwam nerwowość, nie mam energii, kłopoty ze snem? To nie mój problem - mam tylko chorą Tarczycę!
A może mylimy przyczyny ze skutkami?
Może problemem jest Twoje życie?
Nowa zaraza zaatakowała nagle i w ostatnich latach ogarnęła miliony ludzkich istnień.
Znaleziono nowego kozła ofiarnego i chłopca (hm, tarczyca to rodzaj żeński, więc chyba powinienem napisać dziewczynkę) do bicia. Prawie co druga osoba ma już zdiagnozowane jakieś zaburzenia lub chorobę tarczycy. Choroby tarczycy stanowią doskonałe wyjaśnienie dla prawie wszystkich plag jakie współcześnie dotknęły ludzkość, szczególnie kobiety. Czy to jednak jest cała prawda?
Aby zrozumieć o co mi chodzi, proszę wpiszcie do Google frazę: “ta podstępna dziwka tarczyca”. Ukaże się Wam bardzo popularny wpis na blogu, w którym Aleksandra dzieli się swoją historią “pomstując” na niedoczynność tarczycy: Przecież kiedyś byłam super wyglądającą, imprezującą i korzystającą z życia kobietą. A tu nagle choroba tarczycy spowodowała, że: strasznie wyglądam, źle się czuję i w ogóle...Na początku uważałam, że coś ze mną lub moim życiem jest nie tak. Ale po diagnozie już wiem: to wszystko przez NIĄ = tą podstępną i wredną tarczycę.
No tak, to wszystko, to nie mój problem - mam tylko chorobę tarczycy. Tarczyca jest traktowana jak pospolity przestępca i oskarżana o tak wiele “zbrodni” na ludzkości, że aż strach.
NIE, NIE! Nie zgadzam się!
A ktoś zastanowił się skąd się wzięły te choroby tarczycy?
Kto za tym stoi?
Czy jacyś straszni kosmici “wszczepili” nam je podczas snu?
A może to po prostu objaw jakiegoś szerszego problemu w naszym życiu?
Śledztwo! Tarczyca na wokandzie.
Ta lista to bardzo poważne oskarżenia. Dlatego postanowiłem zrobić małe śledztwo, którego wyniki przedstawiam w tym artykule.
Choroby tarczycy są wiązane bardzo często z jodem. Kilkadziesiąt lat temu choroby tarczycy występowały sporadycznie. Wiązały się one głównie ze zbyt niskim poziomem jodu w naturalnym otoczeniu i w wodzie (z reguły dotyczyło to obszarów górskich). Bo wówczas wynikały one głównie z niedoboru jodu. Leczono tarczycę jeżdżeniem nad morze i do uzdrowisk, gdzie te braki nadrabiano. Potem wprowadzono obowiązkową suplementację jodu o wielu produktów zdrowotnych (np. soli) aby tych problemów uniknąć w przyszłości.
Zastanówmy się więc co takiego się zmieniło, że w ostatnich latach stały się światowym problemem? Przecież jod nie zniknął nagle z otoczenia milionów ludzi na świecie, czyli ten jeden pierwiastek nie mógł wywołać tak wielkiej epidemii zdrowotnej...
A co się zmieniło? Głównie STYL ŻYCIA. Styl myślenia, jedzenia i działania. Skoro tak, to tarczyca musi więc być chorobą całego człowieka a nie danego organu.
“Tarczyca wykonuje tylko rozkazy”
Co robi Tarczyca?
Wydziela hormony.
Ale tarczyca jest generalnie organem bardzo mało samodzielnym. Jej bezpośrednim “przełożonym” jest przysadka mózgowa, od której otrzymuje dokładne rozkazy ile i jakich hormonów ma wydzielać.
Ale czy przysadka jest samodzielna? No nie.
Tak naprawdę to steruje tym wszystkim mózg. Jeśli więc kogoś mielibyśmy tutaj obwiniać ...
Przysadka jest jednym z pierwszych, bezpośrednich wykonawców poleceń mózgu. Stanowi wręcz centrum zarządzania operacyjnego (centralny gruczoł dokrewny). To Mózg wyznacza kierunki działania a przysadka zamienia je na “rozkazy” jakie przekazuje do struktur zarządzania na niższych szczeblach (innych gruczołów dokrewnych).
To właśnie hormon przysadki (słynne TSH czyli Tyreoptropina) bezpośrednio stymuluje produkcję hormonów Tarczycy. No właśnie, czy jakiś lekarz was oświecił, że to kluczowe badanie TSH sprawdza hormony przysadki a nie tarczycy?
A kim jest ten tajemniczy Mózg? Czy to nie jesteśmy my sami? Nasze myśli i emocje? Czy nie nasz styl życia? Czy to nie tam się kryje źródło problemów z tarczycą?
A więc mamy już 3 podejrzanych, których wpływ moim zdaniem w pełni “rozgrzesza” naszą biedną i oskarżoną o wszystko tarczycę.